niedziela, 3 kwietnia 2016

Nosi podkolanówki


Od ostatniego wpisu moja pani rajstop niestety już nie założyła. Przez kilka dni były tylko bawełniane skarpetki + dżinsy, ale w końcu to zmieniło się. Głównie przez ocieplenie. Kozaczki zamieniła na botki, które są krótsze, więc pokazują, co ma w nich. Bawełniana skarpetka wyglądała w nich dość obciachowo, co moja Pani też dostrzegła i w końcu zmieniła swój strój. Spodnie pozostały, ale do nich zaczęła zakładać czarne, cienkie podkolanówki rajstopowe.
Jestem zachwycony. Codziennie mam parę cudownie przepoconych nylonków. Czasami noszonych tylko dzień, innym razem dwa, trzy. Są naprawdę bardzo mocno przepocone. Bardzo, oj bardzo brakowało mi tego widoku i przede wszystkim zapachu. Jest bardzo intensywny, a jednocześnie wyjątkowo przyjemny. Wczoraj żonka zrobiła mi dobrze ręką, na leżąco, kiedy delektowałem się zapachem jej seksownie ubranych stóp. Nim zaczęła mnie pieścić, zgodziła się na kilka zdjęć. Podkolanówki noszone drugi dzień. Niestety nie udało mi się ustalić, czy były już prane, czy to nówki, ale bardziej obstawiam tę pierwszą wersję. Drugiego dnia na jednej z podkolanówek zrobiła się dziurka.
 
Czarne podkolanówki

Czarne podkolanówki

Czarne podkolanówki

Czarne podkolanówki

Czarne podkolanówki
 
 
Mam nadzieję, że fotki spodobały się Wam. Za jakiś czas dodam kolejne, będzie też siostra czytelnika.   



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz