Następne zdjęcia przesłane już
jakiś czas temu przez Theo. Jego cudowna dziewczyna (teraz już żona) w
fioletowych legginsach, pod które ma założone cieliste rajstopy. Tym razem
dokładniej przyjrzymy się jej seksownej pupci.
U mnie niestety nadal nylonkowy
zastój. Od ostatniego wpisu żonka rajtki założyła tylko raz. W dodatku nie
widziałem jej w tym stroju. Dopiero po wielu moich błaganiach wieczorem ubrała
je ponownie. To były czarne, gładkie 40 DEN kupione w Biedronce. Niestety dość
przeciętne, ale i tak wywołujące u mnie mega wzwód.
Miała je założone tylko raz i w
dodatku jedynie na parę godzin, więc nie było tak podniecającego mnie zapachu.
Tylko fabryczny, który trudno nazwać erotycznym i podniecającym :)
Od strony wizualnej było jednak
idealnie. Niczym nie zasłonięte rajtki na seksownych nóżkach. Do nich tylko
czarna koszulka. Na twarzy piękny makijaż. Cudo, cudo... Pod rajstopami bardzo
ładne czarne majteczki. Szkoda tylko, że paznokcie u stóp już nie były
pomalowane - tak niestety będzie przez całą jesień i zimę.
Zrobiłem jej kilka zdjęć i
zacząłem molestowanie. Miała okres, więc o stosunku nie było mowy, sama też nie
chciała być pieszczona. Na szczęście zajęła się mną. Wymyśliłem footjob. Kilka
dni wcześniej zrobiła mi tak przez około minutę w pięknie pachnących białych
bawełnianych skarpetkach, ale potem przeszła do pracy ręcznej, bo już jej się
nie chciało ruszać stopami :)
Teraz robiła to znacznie dłużej.
Penisa włożyła między stopy tak, że widziałem ich seksowne spodziki, czyli
pałkę dotykał grzbiet jednej stopy i spód drugiej. Było to bardzo przyjemne.
Potem dotykała tylko spodami. Tradycyjnie nie chciała zabrudzić rajtek spermą,
więc do końca zrobiła mi dłonią. Była wtedy do mnie bardzo przytulona, a
nylonkowe kolano przyłożyła do jąder.
Na ulicach, w pracy nylonkowych
wrażeń ogrom. Do najciekawszych zaliczam krótki spacer za około 30-letnią,
ciemnowłosą laską w czarnej spódnicy do kolan, czarnych, gładkich ok. 15 - 20
DEN nylonkach i seksownych szpilkach. Spódnica była bardzo obcisła i doskonale
podreślała, że jej właścicielka ma na sobie nie rajstopy, a pończochy. Ich
ozdobne gumki były bardzo dobrze widoczne.
Przypominam, że jeżeli chcecie
zaprezentować nóżki, stopy swoich pań lub efekt ulicznych „łowów”, wysyłajcie
zdjęcia na wojtek1692 [at] interia.pl (antyspam, czyli at=@). Z chęcią je
opublikuję. Zachęcam także dziewczyny do
przesyłania rajstopkowych zdjęć.
Jeżeli chcecie podzielić się
swoimi nylonkowymi wspomnieniami - piszcie. Z chęcią je opublikuję. Jeżeli
macie ciekawe, związane z tematyką bloga linki - dodawajcie je do komentarzy.
Zachęcam do współpracy dziewczyny
sprzedające swoją używaną bieliznę. Blog Czarne Rajstopy to idealne miejsce do
zareklamowania Waszych skarbów.