Ten film spodobał mi się wyjątkowo. Trzy dziewczyny w mini i pończochach. Czarne, białe i cieliste. Szkoda, że wszystkie nie są w czarnych, ale wtedy chyba bym nie przeżył oglądania :) Byłem tak nakręcony, że narobiłem aż kilkadziesiąt screenów. Dlatego temat ten będzie rozbity na trzy wpisy. Zatem miłego oglądania.
Prezentacja trzech kociaków:
Powoli robi się coraz ciekawiej. Danging, czyli powolna prezentacja seksownych stópek:
I boskości w całej okazałości. Tak móc się nimi zająć... Jeszcze nigdy nie zajmowałem się jednocześnie stopami więcej niż jednej kobiety. Byłoby to super doświadczenie:
Rozcapierzamy palce. Mniam:
Cudowne. Szkoda tylko, że laska w cielistych pali papierosa. To niestety bardzo niekorzystnie wpływa na jej zapach:
Nowy gadżet na planie: stół. Dodatkowo w czarnych pończochach leci oczko. Zmora kobiet, a dla wielu facetów przeogromnie podniecający element. Osobiście wolę nylonki bez uszkodzeń, choć niekiedy takie oczko dodaje smaczku. Może być też powodem, dla którego dziewczyna zgodzi się nam oddać lub sprzedać takie uszkodzone skarby. Ostatnio na przystanku stała obok mnie blondynka w spodniach, balerinach i czarnych, cienkich podkolanówkach rajstopowych. Prawa z nich miała pięknie lecące oczko. Miałem przeogromną ochotę ją zaczepić, ale to było rano, więc nawet, gdybym zdobył te cudowności, to i tak o tej porze zapach byłby bardzo słaby. No chyba, że nosiła je już dzień wcześniej:
Pora na dokładniejszą prezentację cudownych spodzików:
Do tematu trójki kociaków w pończochach powrócę w jednym z kolejnych wpisów. Wcześniej inne rajstopkowe atrakcje.
Na koniec muszę się pochwalić swoją wczorajszą super zabawą. Po powrocie z pracy z żonką przez ok. 20 minut lizaliśmy się na 69. Na jednej nodze miała noszone cały dzień (pięknie pachniały, więc może to nie był ich pierwszy dzień) czarne, gładkie rajstopy (15 - 20 DEN) nieznanej mi firmy. Dziewczyna wcześniej wzięła prysznic i na czyste ciało założyła takie pachnące cudowności. Najpierw wąchałem jej stopy, a ona masowała mi ręką. Potem trochę possała penisa i dopiero po tym zdjąłem z niej jedną nogawkę i zaczęło się wspólne lizanko. Dziewczyna doszła pierwsza. Wtedy położyłem się na plecach i ze stopami na twarzy (jedna bosa, jedna w czarnej rajstopie) dość szybko doszedłem. Finał był już w żonki dłoni, ale tuż przed brała penisa do ust. Ale było fajnie. W dodatku całe to jej założenie rajstop do pracy było dla mnie niespodzianką i to wielką. Ostatnio było ciepło, więc nogi bose. Wczoraj ochłodziło się i pojawiły się czarne rajstopy. W tym roku po raz pierwszy miała założone nylonki na pomalowane paznokcie. Do dodatkowy element podniecający :) Taka mocna czerwień.