sobota, 15 grudnia 2018

Taka stagnacja


No i po wielkiej euforii rajstopowej, o której pisałem ostatnio znów nastąpił totalny zastój. Temat nylonków wprawdzie towarzyszył mi jeszcze przez kolejne trzy dni, ale były to tylko rajstopowe skarpetki. Dokładniej jedna para (czarne, gładkie, 40 DEN), którą cały czas nosiła.
 
Po dwóch dniach skarpetki wykorzystałem do "prac ręcznych", czyli jedna do wąchania, a druga na penisie. Szkoda niestety, że w tej zabawie nie było udziału żony.
 
Skarpetkę z penisa zdjąłem dosłownie w ostatniej chwili, więc w rejonie palców była lekko skropiona spermą. Wyobraźcie sobie, jak byłem nakręcony, gdy widziałem żonkę zakładającą tę skarpetkę na stopę - trzeci dzień ich noszenia. Potem wylądowały w koszu do prania, ale finalnie trafiły do mojej kolekcji.
 
Potem już były tylko bawełniane skarpetki, choć w trakcie jednej zabawy na stopie miała założone czarne cienkie rajstopy. Zrobiła mi wtedy ręką, a całość trwała wyjątkowo krótko. To były rajtki studentki, o której ostatnio wspomniałem. Bardzo mocno znoszone, co w połączeniu ze stopą mojej żony dało efekt wręcz rewelacyjny.
 
Dzisiaj tradycyjnie filmowo, czyli ciąg dalszy zabawy Alexis w czarnych rajstopach. Doskonały widok na górną część jej stóp i gładziutką cipeczkę.
 
 
Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

 
 
Teraz żona niestety męczy się z przeziębieniem. Jak wyzdrowieje, to może wreszcie uda mi się nakłonić ją do nylonków. Nie chcę czekać kolejnych dwóch lat.
 
Mam też ciągły kontakt ze wspomnianą studentką. Muszę coś o niej napisać. 
 
Przypominam, że jeżeli chcecie zaprezentować nóżki, stopy swoich pań lub efekt ulicznych „łowów”, wysyłajcie zdjęcia na wojtek1692 [at] interia.pl (antyspam, czyli at=@). Z chęcią je opublikuję.  Zachęcam także dziewczyny do przesyłania rajstopkowych zdjęć. 
 
Jeżeli chcecie podzielić się swoimi nylonkowymi wspomnieniami - piszcie. Z chęcią je opublikuję. Jeżeli macie ciekawe, związane z tematyką bloga linki - dodawajcie je do komentarzy. 
 
Zachęcam do współpracy dziewczyny sprzedające swoją używaną bieliznę. Blog Czarne Rajstopy to idealne miejsce do zareklamowania Waszych skarbów.