wtorek, 19 stycznia 2021

Charytatywne rajstopy

 

Ten wpis jest trochę nietypowy. Oczywiście jak najbardziej fetyszowy, ale mający na celu pomaganie. Już wyjaśniam, o co chodzi.

Zespół Maja Kapłon i Dandysi opublikował na YouTube teledysk o nazwie „Proszę o Lek (CHARITY SONG)”. Jak podano w opisie: „100% zysku z utworu zostanie przekazane na cele charytatywne dla osób cierpiących na schorzenia kręgosłupa.”

Dlaczego postanowiłem go Wam pokazać. Bo możemy pomóc, jednocześnie podziwiając dziewczynę w seksownych czarnych rajstopach. Stopy są dobrze widoczne. Poniżej kilka screenów.



Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopyCzarne rajstopy

Czarne rajstopyCzarne rajstopy

Czarne rajstopyCzarne rajstopy

Czarne rajstopyCzarne rajstopy

Czarne rajstopyCzarne rajstopy

Czarne rajstopy



Jak możemy pomóc? Wystarczy obejrzeć w całości wyświetlające się reklamy lub jeżeli pojawiają się one w formie banera – kliknąć go.

Zatem do dzieła.





W pozostałych scenach dziewczyna niestety ma bose nogi. No chyba, że nie dostrzegłem cielistego nylonu.

-------

Przeglądałem teledysk jeszcze kilka razy i reklamy nie włączają się. Zatem zbiórka odbywa się w inny sposób. Może rolę odgrywa ilość wyświetleń.

czwartek, 7 stycznia 2021

Nikita 5

 

Pora powrócić do tematu Nikity i jej seksownych rajstopek. Ostatni raz pisałem o niej tutaj - link.

Kolejne zdjęcia z tej podniecającej sesji w upalny dzień.



Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy


Następna porcja tych cudowności już za jakiś czas.

A co teraz u mnie?

Żona żadnych nylonków nie nosi. Zatem niestety bez zmian. W ubiegłym roku mieliśmy dwa pogrzeby i to były jedyne wyjątki. Wyglądała bosko. W obu przypadkach miała założone czarne rajty (to cytat, bo teraz używa słowa rajty, które nie wiem skąd się wzięło w jej słowniku - raczej wyraża swój negatywny stosunek do tej części stroju). Za pierwszym razem 40 DEN, za drugim 60 DEN. Obłędne, ale z racji rodzaju wydarzenia o zabawie nie było mowy, choć zdjęcia udało mi się zrobić. Osoby zmarłe nie były mi bliskie, a nawet zbyt dobrze ich nie znałem, więc mogłem zajmować się nylonkami do woli. Miałem co oglądać, bo na obu pogrzebach były fajne laski w czarnych rajstopach.

Teraz z innej beczki. Nawiązałem kontakt z dwiema dziewczynami. Osiemnastolatka chce mi sprzedawać swoje nylonki, a dwudziestoparolatka zrobi mi płatny footjob. Ze względu na pandemię odkładam to jednak na później. 

Pandemia dość mocno pokrzyżowała mi rajstopkowe plany. Odkryłem też, że bardzo blisko mnie mieszka (lub tylko przyjmuje) prostytutka, z którą wstępnie umówiłem się na zabawę w rajstopach. Mam jednak stracha. Przecież w trakcie spotkania będę chciał lizać i całować rajstopy, a to może być niebezpieczne. Bez sensu.