Ostra jazda w pończoszkach

Podsumowanie nie jest dostępne. Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.

Cieliste

 

Jak już wiele razy wspominałem, cieliste nylonki nie kręcą mnie zbytnio. Szczególnie te gorsze jakościowo kojarzę ze starszymi paniami, a to z kolei jest wręcz obrzydliwe. Moja żonka cieliste rajstopy miała na sobie tylko kilka razy i była to jakaś forma przypadku (czyli nic innego nie było, a coś trzeba było założyć). Owszem, wtedy też mnie kręciła (nawet był footjob), ale to jednak nie to samo, co czarne, grafit, czy inne ciemne. Moja pani jak ja nie lubi cielistych (pod tym względem super się dobraliśmy). Podkolanówek takich nigdy nie miała.

Czasami jednak zdarza mi się zerknąć na ładną dziewczynę w cielistych nylonkach. Szczególnie, gdy seksowny materiał pięknie błyszczy się w słońcu. Wielu czytelników bloga lubi ten kolor, dlatego z myślą o nich powstał ten wpis. Na początek Likepantyhose, którego dziewczynę już prezentowałem. Wtedy była w seksownej czerni, teraz pora na cieliste rajtki.

Prawdziwą seksbombę w cielistych rajtkach „upolował” w tramwaju Blondasek. Czytelnik o tym nicku wracał do domu i nawet nie spodziewał się, jaka erotyczna przygoda go czeka. Pierwszymi drzwiami wsiadła ładna, ok. 40-letnia blondynka. O dziwo dziewczyna przeszła przez cały wagon i stanęła obok Blondaska kusząc go swoim wyglądem. Wprawdzie był nieźle nakręcony, ale opanował się i zrobił kilka zdjęć. Oto one.

Blondasek już wcześniej podesłał mi kilka cielistych fotek. Ten kolor kręci go najbardziej. Zrobione na przystanku: