piątek, 23 października 2015

Kolejne rajstopki Ciasteczka

 
Następna porcja seksownych rajstopek od Ciasteczka. Ta dziewczyna jest rewelacyjna, co zresztą możecie sami stwierdzić.
 
 
Czarne rajstopy i zakolanówki

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy i zakolanówki

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy
 


Na koniec wpisu niespodzianka. Rajstopki Ciasteczka można kupić. Niestety nie ma opcji osobistego odbioru, ale skoro znamy ją ze zdjęć, to śmiało można zdecydować się na zakup. Do dziewczyny można pisać na ten adres:
swieze.ciastka@gmail.com


Napiszcie w komentarzach, jak już coś kupicie. Czekamy na recenzje.


sobota, 17 października 2015

Czarne rajstopy mają już ponad 10 lat

 
Kiedy zabierałem się za kolejny wpis, poświęcony czytelniczce o nicku Ciasteczko, odkryłem coś ciekawego, jednocześnie dla mnie bardzo ważnego. Blog "Czarne rajstopy" ma już 10 lat, a nawet lekko ponad. Niesamowite. Jak ten czas szybko leci.
Wszystko zaczęło się dokładnie 10 października 2005, w jakiejś kawiarence internetowej. Zajmując dyskretne miejsce zacząłem tworzyć "Czarne rajstopy". Początkowo bez zdjęć, tylko tekst. Dlaczego zacząłem? Bo nie znalazłem w sieci niczego takiego. Były jakieś galerie o rajstopach, było nieistniejące już, a rewelacyjne forum Nylonomania. Nigdzie nikt nie opisywał swoich przeżyć, pragnień, spostrzeżeń dotyczących tego, co tak ubóstwiałem. Dotyczących najbardziej niezwykłej, pobudzającej zmysły, najseksowniejszej części damskiej garderoby: rajstop.
Od samego początku blog powstawał w konspiracji. Moja żona, która była moją rajstopową inspiracją, moim źródłem wielu niezwykłych nylonkowych wrażeń nigdy nie dowiedziała się o istnieniu bloga. Nie zamierzam zmieniać tego stanu. Ta niesamowita, teraz już ponad 30-letnia dziewczyna nadal będzie głównym bohaterem bloga, nie mając jednocześnie o tym najmniejszego pojęcia. Stali czytelnicy wiedzą, że moja pani w blogu pojawiła się także fizycznie - opublikowałem już kilka jej zdjęć i za jakiś czas pewnie dodam kolejne.
Niestety na tworzenie „Czarnych rajstop” nie mam zbyt wiele czasu. Na publikację już od dawna czeka kilkadziesiąt zdjęć, które zrobiłem na ulicy różnym rajstopkowym dziewczynom, mam sporo materiałów z Internetu i prywatne skarby czytelników. Wszystko to zamierzam w końcu dodać, ale jak już wiecie - trzeba na to czasu. O ile publikację zdjęć mogę odkładać na później, bo przecież nie wyparują, to gorzej jest z różnymi nylonkowymi przeżyciami. Wspomnienia są ulotne i niestety ciężko jest po jakimś czasie coś sobie dokładnie przypomnieć i opisać. Różne związane z rajstopkami przeżycia mam co jakiś czas. Dzisiaj np. znów chciałem odkupić od przypadkowej dziewczyny rajstopki. Na schodach prowadzących na oddalony peron dworca kolejowego siedziały dwie około 18 - 20 letnie laski. Ładniejsza w czarnych rajstopach, ok. 20 DEN, trochę gorzej jakości i już mocno zużytych, więc pewnie pięknie pachnących. Od razu podszedłem do lasek i standardowo powiedziałem o zakładzie. Podałem cenę 50 zł (rajtki za kilka zł z marketu). Właścicielka nylonków zareagowała stwierdzeniem, że przecież będzie jej zimno. Koleżanka szybko ją zganiła stwierdzając, że przecież obok jest galeria handlowa i tam kupi nowe. Obie byłyby więc na tak, ale tu ja popełniłem błąd, bo poprosiłem, aby się zastanowiła i odszedłem obiecując powrót po kilku minutach. Oczywiście po powrocie dziewczyna rozmyśliła się. W jakiś sposób może to i dobrze, bo te rajtki nie były warte 50 zł.
Moja żonka niestety ostatnio w ogóle nie nosi nylonków. Tylko dżinsy i bawełniane skarpetki. W pracy i na ulicach nylonków ogrom, więc wciąż jestem nakręcony i wkurzony tą sytuacją.
Już dawno temu wgrałem do zasobów bloga kolejne fotki-cytaty z Only Tease. Zatem czas je wykorzystać. Zaczynam od cudownej blondi w czarnych pończoszkach. Laska jest super i w dodatku pięknie prezentuje swoją gładziutką cipeczkę. Przyznam jednak, że z chęcią zamieniłbym widok jej „dziurki rozkoszy” na cudowne stópki bez butów:
 
Czarne pończochy

Czarne pończochy

Czarne pończochy

 
 
Ta kotka niczego nie pokazuje, ani nie zdejmuje, ale i tak jest super. Taka elegancka i seksowna. Czarny nylonik to rajstopy:
Czarne rajstopy

 
 
Ta sama czarnulka w dwóch odsłonach. Na górnym zdjęciu na nodze wzorek - to tatuaż, czy taka rajstopa? Ciekawe:
Czarne rajstopy
 
Czarne rajstopy
 
 
Temat legginsów był ostatnio zdominowany przez dziewczynę Theo. Teraz prezentuję dwa kociaki, które do legginsów mają założone trochę grubsze nylonki. Nie mam pojęcia, czy to rajtki, pończochy, a może tylko podkolanówki:
Czarne legginsy i nylonki
 
 
 

Na koniec czarne grubsze rajstopki, czyli seksowność, którą teraz najczęściej można zobaczyć. Szkoda, że tak szybko dziewczyny 20 DEN zamieniają na grubsze:


Czarne rajstopy

 
 
Następnym razem obiecane Ciasteczko + niespodzianka, bo każdy będzie mógł zdobyć jej cudowności.
 
Przypominam, że jeżeli chcecie zaprezentować nóżki, stopy swoich pań lub efekt ulicznych „łowów”, wysyłajcie zdjęcia na wojtek1692 [at] interia.pl (antyspam, czyli at=@). Z chęcią je opublikuję.  Zachęcam także dziewczyny do przesyłania rajstopkowych zdjęć.
Jeżeli chcecie podzielić się swoimi nylonkowymi wspomnieniami - piszcie. Z chęcią je opublikuję. Jeżeli macie ciekawe, związane z tematyką bloga linki - dodawajcie je do komentarzy.


niedziela, 11 października 2015

Lizanie czarnych nylonków

 
Kolejne screeny zrobione dawno temu, bez zapisywania linków. Tym razem lizanie stóp okrytych czarnymi nylonkami. Niestety nie wiem, co to za seksowności: rajstopki, pończoszki, a może podkolanówki? Faktem jest, że to przecudowny widok. Dodatkowo niespodzianka dla fanów lecących oczek.
 
Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

Czarne nylonki

 
 
Mam jeszcze kilka screenów, ale to później. Wcześniej Ciasteczko i Żoneczka.
 
Przypominam, że jeżeli chcecie zaprezentować nóżki, stopy swoich pań lub efekt ulicznych „łowów”, wysyłajcie zdjęcia na wojtek1692 [at] interia.pl (antyspam, czyli at=@). Z chęcią je opublikuję.  Zachęcam także dziewczyny do przesyłania rajstopkowych zdjęć.
Jeżeli chcecie podzielić się swoimi nylonkowymi wspomnieniami - piszcie. Z chęcią je opublikuję. Jeżeli macie ciekawe, związane z tematyką bloga linki - dodawajcie je do komentarzy.


poniedziałek, 5 października 2015

Żoneczka

 
Żoneczka, ale nie moja. Taki nick ma czytelniczka, która ostatnio zasypała mnie rajstopkowymi fotkami. Swoje skarby chciała Wam pokazać już dawno, ale niestety trochę to opóźniłem. Zatem nadrabiam zaległości.
Co wiemy na temat żoneczki: wiek lekko ponad 30, rozmiar rajstop: 3. Nosi najczęściej beżowe, brązowe i grafitowe, najchętniej cieniutkie, bo wie, że na punkcie takich faceci najbardziej szaleją.
Zaczynamy od cielistych:
 
Cieliste rajstopy

Cieliste rajstopy

Cieliste rajstopy

Cieliste rajstopy

Cieliste rajstopy

 
 
Kolejne fotki Żoneczki będą w czarnych rajstopach.