Witam po bardzo długiej przerwie.
Niestety wciąż brakuje mi czasu, dlatego ostatnio niczego nie dodawałem. Na pewno dokończę temat małolaty w grafitowych skarpetkach (nie wiem, dlaczego zdjęcie zniknęło), zajmę się też laską w czarnych rajstopkach, którą fotografowałem w Kielcach.
Zapraszam za jakiś czas. Oby się te upały skończyły, bo cudownego nylonu brak, a przecież tyle lasek chodzi w spódniczkach.