niedziela, 28 września 2014

Patrycja - rajtki zdjęte na ulicy

 

Jak już ostatnio pisałem, Patrycja bardzo szybko zdecydowała się na sprzedaż noszonych cały dzień rajstop. Bez przeszkód zaakceptowała także robienie zdjęć i w 100% dostosowywała się do moich poleceń. Niestety nie poprosiłem ją o pokazanie stóp od spodu i teraz tego bardzo żałuję, bo bez przeszkód by to zrobiła. 

Zobaczcie zatem jak Patrycja zdejmowała rajstopy. Ciekawe, czy na palcu to pierścionek, czy obrączka.



Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy



Do rajstop Patrycji jeszcze powrócę. Będzie o ich zapachu i ogólnie o moich wrażeniach. Może też uda mi się założyć je na nogi żony - to by była super zabawa i jeżeli dojdzie do skutku, to na pewno o tym napiszę. Wcześniej materiały nadesłane przez czytelników. 



Przypominam, że jeżeli chcecie zaprezentować nóżki, stopy swoich pań lub efekt ulicznych „łowów”, wysyłajcie zdjęcia na wojtek1692 [at] interia.pl (antyspam, czyli at=@). Z chęcią je opublikuję.  Zachęcam także dziewczyny do przesyłania rajstopkowych zdjęć.

czwartek, 11 września 2014

Mallinka i Patrycja

 

Jak już wcześniej pisałem, we wrześniu miałem się spotkać z Mallinką. Czytelniczką bloga, która już jakiś czas temu zaprezentowała nam swoje seksowne nóżki i stopy. Tu wpis na jej temat. Z dziewczyną regularnię koresponduję. W końcu okazało się, że jest szansa na realne spotkanie. Miałem wyjazd służbowy do jej miasta. W dodatku na trzy dni, czyli dwa wieczory były wolne. Pracę kończyłem już około godziny 16.

Pierwotnie umówiliśmy się na pierwszy wieczór, ale Mallinka niestety trochę spanikowała i przełożyła spotkanie na dzień następny. Miałem więc bardzo dużo czasu wolnego, w trakcie którego poznałem Patrycję. O tym jednak poniżej. Następnego dnia do spotkania z Mallinką także nie doszło. Okazało się, że muszę być w pracy dłużej, a kiedy już urwałem się, to Mallinka nie mogła. Szkoda, bo bardzo chciałem się z nią spotkać.

Doskonałym pocieszeniem na samotny delegacyjny pobyt i brak Mallinki okazała się Patrycja. Dwudziestoletnia dziewczyna (wyglądająca trochę młodziej) przypadkowo spotkana na ulicy. Razem z koleżanką siedziała na ławce w centrum miejscowości. Od razu zwróciłem na nią uwagę, bo była ładna i oczywiście miała najseksowniejszy element stroju, czyli czarne cienkie rajstopy. Jej koleżanka też była ładna, ale miała bose nogi, więc nie interesowała mnie. Kiedy przechodziłem obok dziewczyn, zauważyłem, że w rajstopach Patrycji leci oczko. Było to już dość widoczne, więc po powrocie do domu pewnie wyrzuci te seksowności. Postanowiłem więc zadziałać.

Podszedłem do dziewczyn i po standardowym wstępie o tym, że mam dość nietypową sprawę, powiedziałem o zakładzie, w którym biorę udział. Za 30 zł muszę od nieznajomej dziewczyny odkupić jej rajstopy. Laski były trochę zdziwione, ale już po chwili Patrycja zgodziła się i nawet od razu chciała zdjąć rajtki. Powstrzymałem ją w ostatniej chwili. Miejsce było dość oblegane przez ludzi, a ja jeszcze chciałem zrobić dokumentacyjne fotki. Przeszliśmy zatem kawałek dalej, gdzie już nikt nam nie przeszkadzał. Przy okazji dowiedziałem się, że dziewczyna rajtki kupiła w Rossmannie. To Gatta 20 DEN. Zrobiłem zdjęcia, kolejne w trakcie zdejmowania ich. Kiedy mi je podawała, powiedziała, że są po całym dniu noszenia, a koleżanka dodała, że była w nich w pracy. Oczywiście bardzo mnie to ucieszyło. Kiedy już zostałem sam, dyskretnie wąchałem delikatnie pachnące stopy (były w butach balerinach). Trwało to jednak bardzo krótko, bo stresowali mnie przechodzący obok ludzie. Właściwe poznawanie Gatty od Patrycji nastąpiło dopiero w hotelu. O tym jednak później.

Oto 20-letnia Patrycja i jej seksowna czarna Gatta:


Czarne rajstopy

Czarne rajstopy


W następnym wpisie dalsze materiały o rajstopach 20-letniej Patrycji.


poniedziałek, 1 września 2014

Znów nosi i fotki z Only

 

No to mamy wrzesień. Miesiąc generalnie rozpoczynający sezon nylonkowy. Dla mnie zaczął się on już trochę wcześniej, czyli pod koniec sierpnia. Winna temu jest polska aura, czyli niskie temperatury w przynajmniej oficjalnie najcieplejszym miesiącu w roku. Żonka zmarzła i stało się.

Mieliśmy razem do załatwienia kilka spraw na mieście. W sumie takie całodzienne ganianie. Dziewczyna założyła dość krótką sukienkę, czarne legginsy i buty na minimalnym obcasie, z małym otworem na palce. Było dość pochmurno, a temperatura niska, więc zapytałem, czy nie chce założyć podkolanówek rajstopowych. Ku mojej wielkiej radości powiedziała tak, daj jakieś. Wow. Spodziewałem się odpowiedzi negatywnej, a tu „tak” i w dodatku sam mam wybrać. Oczywiście byłem tym bardzo nakręcony. Szybko znalazłem jakąś czarną parę. 15 DEN, gładkie, z grubszym wzmocnieniem na palcach. Noszone już wiele razy, ale w tym wypadku świeżutkie, po praniu. Dziewczyna siedziała na łóżku, a ja kucnąłem, podciągnąłem nogawkę legginsów (obcisłe, więc nie było to takie łatwe) i założyłem najpierw jedną podkolanówkę, a potem drugą. Jesteśmy małżeństwem już wiele lat, ale nie przypominam sobie, abym moją panią kiedyś nylonkowo ubierał przed wyjściem. Super przeżycie.

Super było też przez cały dzień. W dodatku dziewczyna zgodziła się na fotki w miejscu publicznym. Aparatem i komórką. Te z komórki miały być ilustracją tego wpisu, ale jednak stchórzyłem. Ma dość charakterystycznie pomalowane paznokcie i dość rzucające się w oczy buty. Muszę więc odczekać jakiś czas, bo niestety może pokojarzyć fakty i rozpoznać swoje seksowne stópki.

Po powrocie do domu seksu nie było - okres. Nie pieściła mnie też, bo była mocno zmęczona. Pozostała więc wieczorna praca ręczna w łazience. Mimo całego dnia noszenia podkolanówki prawie wcale nie pachniały. Były jak świeżo wyprane. Rano następnego dnia czekała mnie niespodzianka. Był super footjob (nie w nylonkach, bawełniane skarpetki), lodzik, a później ręczny finał.


Fotograficznie wracam do Only Tease. Na początek dość oryginalny, fioletowy kolor. Takich rajstop na żywo chyba jeszcze nie widziałem:



Fioletowe rajstopy


I mój ulubiony kolor. Otwór na palce w opisywanych powyżej butach żonki był trochę mniejszy:



Czarne rajstopy


Kolejne seksi czarne:


Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne rajstopy

Czarne pończochy

Czarne rajstopy

Czarne pończochy



Piękny rozkrok. To ta sama dziewczyna, co na drugim zdjęciu:


Czarne rajstopy



Niestety moja żona nie lubi zabawy w przebieranki. Wiele razy chciałem, aby ubrała się tak i tak, tylko do zabawy. Zgodziła się w sumie tylko raz. Z samym zakładaniem nylonków nie ma problemu, ale o całym stroju nie ma mowy. Najprostsza chyba byłaby zabawa w sekretarkę. W sumie wystarczy mini, szpilki i rajtki, czyli dość częsty strój mojej żonki:


Czarne rajstopy



Może też być seksowna pani nauczycielka:


Czarne rajstopy



Czasami chciałbym ubrać moją laskę w białe nylonki. Nigdy nie widziałem jej nóg okrytych takim kolorem (kiedyś raz założyła takie podkolanówki). Swoją drogą, to dorosłe kobiety ubrane na biało nie są częstym widokiem:


Białe pończochy


Pokojówka to chyba najpopularniejszy erotyczny strój. Jego zalety zna np. Theo, którego fotki powrócą już niedługo. Osobiście wole jednak pokojówki w czarnych, a nie białych nylonkach:


Białe pończochy


Policjantka to też jeden z popularniejszych erotycznych strojów:


Czarne rajstopy

Czarne pończochy


Na koniec pielęgniarka. Często pielęgniarki noszą różne klapki, pokazując swoje seksowne stópki w nylonkach (kilka dni temu podziwiałem seksowny grafit na stópkach atrakcyjnej 30-kilkulatki, właśnie pielęgniarki). Z tego powodu można nawet polubić polską służbę zdrowia (tylko z tego powodu):


Czarne rajstopy




Przypominam, że jeżeli chcecie zaprezentować nóżki, stopy swoich pań lub efekt ulicznych „łowów”, wysyłajcie zdjęcia na wojtek1692 [at] interia.pl (antyspam, czyli at=@). Z chęcią je opublikuję.  Zachęcam także dziewczyny do przesyłania rajstopkowych zdjęć.