Czasami dziewczyny w bardzo seksownym stroju pojawiają się obok nas zupełnie niespodziewanie, czysto przypadkowo. Taką sytuację miałem wczoraj. Niby zwykły przejazd tramwajem. Było po 19:00, więc wagon dość pusty, szczególnie w części tylnej, w której siedziałem. Na końcu ładna nastolatka (ok. 18 - 19 lat), ale niestety w spodniach i butach sportowych (w nich białe bawełniane skarpetki). Dwa przystanki dalej aż „podskoczyłem” z wrażenia. Do tramwaju wsiadła ładna i bardzo seksowna dziewczyna. Rozejrzała się, uśmiechnęła i przeszła na koniec pojazdu - do wspomnianej nastolatki, która okazała się jej koleżanką. Jej strój był boski, a to za sprawą gładkich, czarnych rajstop ok. 15 - 20 DEN, których widoku nie spodziewałem się, bo było dość ciepło. Laska miała krótkie spodenki, więc zgrabne nogi okryte tym cudownym materiałem praktycznie nie były niczym zasłonięte. Dół trochę przeciętny - płasko, czyli baleriny (gdyby miała szpilki, to chyba bym już padł z podniecenia). Buzia ładna, włosy ciemny blond i długie, a wiek jak koleżanka. Laski siedziały obok siebie. Kilka razy obejrzałem się, ale przecież nie mogłem tak co chwilę. Wysiadałem już na następnym przystanku.
Wstałem oczywiście wcześniej i stanąłem obok dziewczyn, bo siedziały przy drzwiach. Byłem bardzo blisko seksownych rajstop. Laska miała nogę założoną na nogę, więc było na co patrzeć. Buty z przodu miały wycięcie, więc mogłem podziwiać okryte nylonem paluszki. Paznokcie pomalowane na czerwono, chyba nie było wzmocnienia na palcach. Gdybym miał wyjętą komórkę to bez przeszkód zrobiłbym kilka fajnych fotek. W pobliżu jednak siedział jakiś chłopak i widziałby, co robię.
Rany - jaki byłem napalony. Dzisiaj ochłodzenie, więc pewnie moja żonka też założy jakieś nylonki. To jednak nie jest powód do radości, co może wydawać się dziwne. Od kilku dni mamy tzw. ciche dni, czyli nie odzywamy się, więc jakakolwiek zabawa nie wchodzi w grę, a wieczorem nylonki dokładnie schowa pośród brudnych rzeczy.
Poniżej moje ulubione zestawienie, czyli czarne rajstopy, mini, biała bluzka i szpilki. Szkoda jednak, że laska nie pokazała stóp. Pewnie można je zobaczyć przeglądając całą sesję. Na to niestety mnie nie stać. Aby wszystko było przepisowo, na końcu link do źródła zdjęć.
http://www.tenmilliongalleries.com/fhg/ephl/193v_2/ephl_1_7_f_193v_2.shtml?ferroc78727