Brak czasu, brak czasu i brak czasu .... To główne powody, dla których postanowiłem zamknąć rajstopowego bloga. Przestałem go pisać, a dodatkowo (aby nie tracić czasu na kontrolę komentarzy itp.) usunąłem go z sieci.
Czarne Rajstopy były jednym z najpopularniejszych blogów w kategorii „Dla dorosłych”, często pojawiały się nawet na pierwszym miejscu, a na stałe w pierwszej trójce. Codziennie bloga odwiedzało kilkaset osób. Łącznie powstało kilkadziesiąt stron poświęconych temu, co mnie najbardziej podnieca. Byli stali czytelnicy, a nawet i czytelniczki, które przysyłały zdjęcia swoich nóg, czy stóp w rajstopach. I tak jednym kliknięciem zatrzymałem to, co trwało od 10 października 2005 r. To oficjalna data opublikowania pierwszego wpisu.
Życie bez bloga było inne. Na pewno miałem więcej czasu, ale bardzo brakowało mi tego pisania. Szczególnie doskwierało mi to, gdy widziałem piękne dziewczyny w seksownych nylonkach. O rajstopowych atrakcjach związanych z żoną nawet nie wspomnę. Sekretarka, która już wiele razy była bohaterką bloga nadal jest częstym powodem moich wzwodów. Tyle się działo, a ja postanowiłem to zachowywać tylko dla siebie.
Postanowienia są jednak po to, by je łamać. Mój fetysz znów zwycięża i dlatego Czarne Rajstopy są znów publiczne. Ostatni wpis pojawił się 30 lipca 2011. Od tamtego czasu blog trochę zubożał, bo np. przestały działać pewne linki, nie ma też niektórych filmów, fotek. Większość treści na szczęście pozostała bez zmian. Zapraszam zatem do lektury.
Na nowe wpisy mam kilka pomysłów. Od początku jednak zapowiadam, że nie będzie już takiej częstotliwości jak ostatnio.
Zatem do następnego wpisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz