czwartek, 16 czerwca 2011

Only

 

Sprawa z sekretarką zakończyła się - nic się nie dzieje. Ma bose nogi, więc jej nie „molestuję”, a do propozycji masażu nie wracamy.

Rajstopowa studentka, której fotki prezentowałem na początku roku zawiesiła "działalność". E-maile wracają - miała dwa adresy i żaden nie działa. Telefon mam, ale póki ciepło i sezonu nylonkowego brak - nie będę dzwonił. Fajnie byłoby tak od czasu do czasu wpaść do niej i kazać zrobić footjob. Kasy jednak szkoda. Trzeba więc popracować nad żonką, która niestety od kilku dni jest na mnie obrażona.



Tu były zdjęcia z OnlyTease. Niestety linki przestały być aktywne.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz