Podróże koleją często mogą dostarczyć bardzo erotycznych, nylonkowych wrażeń. Na ten temat pisałem już dawno temu, przy okazji zamieszczając zdjęcia dziewczyn w czarnych i cielistych cudownościach. Te cieliste nawet próbowałem kupić, ale nic z tego nie wyszło. Ostatnio z pociągów korzystam bardzo rzadko. W końcu jednak jechałem i było bardzo erotycznie. Usiadłem obok seksownie ubranej długowłosej blondynki. Wiek ok. 35 – 40 lat, ale bardzo ładna, zadbana. Oczywiście mój wzrok najbardziej przykuwały jej doskonale widoczne rajstopy. Czarne, gładkie i w kozaczkach, czyli pewnie pięknie pachnące. Krótka spódniczka pozwalała także zaglądać w rejon pupy. Nie było tam wzmocnienia.
Nie siedziałem tuż przy dziewczynie, tylko na równoległym rzędzie siedzeń. Korzystając z okazji szybko zrobiłem dyskretne zdjęcia, a potem wpatrywałem się w te cudowności. Dziewczyna dość szybko to zauważyła i nawet się do mnie uśmiechnęła. Postanowiłem więc dosiąść się do niej i zacząć rozmowę. Miałem od razu przejść do tematu rajstop, powiedzieć o moim blogu i zaproponować zdjęcia rajstop, stóp. Mam wrażenie, że mogłaby się zgodzić, bo to przecież propozycja bardzo podkreślająca jej atrakcyjność.
Stres, strach i w końcu pokonałem ten wewnętrzny opór, już miałem wstawać i ... do kocicy dosiadła się inna dziewczyna. Ładna, ale w spodniach. To oczywiście speszyło mnie całkowicie. Nie miałbym odwagi rozmawiać przy niej o rajtkach. Pozostało mi więc podziwianie tych cudowności i marzenie o tym, co mogłoby się stać, gdybym przesiadł się wcześniej. To te kilka fotek:
Inne kozaczki i rajstopki dyskretnie fotografowałem na ulicy. To nóżki ślicznej blondynki, studentki z Ukrainy, która uczy się na jednej z polskich uczelni. Obok niej stała inna ładna Ukrainka, ale miała grube rajtki i okropne buty, więc się nią nie zająłem. Ciekawe, jakiej produkcji są te rajtki? Może ukraińskiej. Dziewczyna wracała z zajęć, więc stópki pewnie pięknie pachniały. Tak to wyglądało:
W następnym wpisie żona Saurina - kolejne fotki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz