piątek, 24 kwietnia 2015

Jeszcze o cienkich rajstopkach żonki i coś z Only

 
No to wracam do ostatnio poruszonego tematu cienkich rajtek mojej żonki. To Marilyn Relax 20. Mięciutkie i bardzo seksowne. Trzydniowa para niestety od razu trafiła do prania. Potem trochę ochłodziło się i moja pani znów założyła coś grubszego. Potem na jeden dzień 20 DEN, czyli wyprane Marilyny. Był to jednak bardzo intensywny dzień, więc pachniały bosko (była na 8 godzin w pracy, a potem około godziny siłownia, wprawdzie nie ćwiczyła w rajtkach, ale stópki pociły się). Wieczorem leżeliśmy obok siebie, dziewczyna coś robiła na laptopie, a ja czytałem. Leżeliśmy odwrotnie, czyli miałem głowę przy jej cudownych stopach. Co chwilę mogłem więc się pochylać i je wąchać . Rewelacja. Co ciekawe, moja żonka dość często ruszała stopami, pocierając jedną o drugą. Był to bardzo seksowny widok i w 100% naturalny, a nie wymuszony, czyli specjalne ruchy, aby mnie podniecać (ma okres, więc raczej nie jest nastawiona seksualnie). W trakcie tego pocierania materiał rajstop tak fajnie szeleścił. Coś wspaniałego.
Te rajstopy założyła niestety tylko raz. Okazało się, że ma jeszcze jedną identyczną parę. Wczoraj w niej była. Mimo całego dnia w pracy i bardzo mocno spoconych stóp zapachu nie było. To znaczy był, ale nie taki, na jaki liczyłem. Zapach świeżości, nowości, bo włożyła wkładki zapachowe. Niestety. Zrobiła to, bo w tych butach (czółenka - po raz pierwszy w tym sezonie) stopy mają trochę luzu, a wkładki miały dodatkowo dopychać :) Włożyła też chusteczki. Masakra. Najgorsze jest to, że stopy naprawdę miała mocno spocone (wręcz mokre), a tu z wąchania nici.
Jakiś czas temu wróciłem do sprawy sekretarki (byłej sekretarki). Pisałem o wiadomości na Naszej Klasie. Niestety nie zareagowała na nią. Postanowiłem więc na razie dać sobie z tym spokój. Trochę polowałem na ulicach, ale niestety nie udało mi się niczego kupić, choć jedna z dziewczyn zgodziłaby się, ale nie miała niczego zastępczego, a nie chciała mieć bosych stóp.
Dzisiaj trochę cytatów z Only Tease. Na początek sekretarka w czarnych grubszych. Mimo nadchodzącego ciepła taki rodzaj rajstop pewnie co jakiś czas można będzie zobaczyć. W tamtym roku kilka razy widziałem tak ubrane laski w lipcu i sierpniu, tak więc temperatura dla niektórych osób nie ma znaczenia. Moda ponad wszystko :) Wbrew pozorom dziewczyna nie ma rajstop, to pończochy:
 
Czarne pończochy
 
 
 
Biel i czerń. Strasznie mnie kręcą takie połączenia, zwłaszcza gdy w grę wchodzą cieniutkie czarne rajstopy. Tu dodatkowo widać fragmenty palców:
 
Czarne rajstopy
 
 

Zdjęcie trochę ciemne, ale na szczęście seksowne czarne nóżki dobrze widać. Ciekawe wężowe szpilki:



Czarne rajstopy

 
 
I mała zmiana koloru. Fioletowe pończochy. Kolorowe nylonki nie zawsze mi się podobają. Często odbieram je jako zbyt dziecinne, dziewczęce. W tym przypadku uważam, że to w 100% seksowny strój, w pełni pasujący dorosłej kobiecie. A Wam jak się podoba?
 
Fioletowe pończochy
 

 
Kolejne seksowne połączenie czerni i bieli. Kanapa chyba ta sama, co u fioletowej dziewczyny. O rany, jak ja uwielbiam czarne rajstopy:



Czarne rajstopy
 
 
Kolejne cudo. Obcisła biała bluzeczka i pokazująca dość spory fragment rajstop spódniczka. Super. Buty niestety zbytnio nie podobają mi się:
 
Czarne rajstopy
 
 

Znana z powyższych fotek kanapa i te same buty, co u laski w obcisłej bluzce. Jest duże prawdopodobieństwo, że to nawet ta sama para. Bardzo kręci mnie myśl, że różne seksowne dziewczyny zakładają te same pary butów. Niejako przenoszą swoje zapachy. Przeglądając zdjęcia z Only Tease można też dojść do wniosku, że często laski zakładają też te same nylonki (biorąc pod uwagę np. jakiś unikatowy wzór). Super. Ciekawe, czy poniższe pończoszki zdobiły już nogi innej modelki?



Czarne pończochy
 

 
Na koniec dwie laski. Obie w pończochach. Szkoda, że nie udało mi się zobaczyć kolejnych zdjęć. Niestety w Only Tease nie można liczyć na żadną zabawę. Co najwyżej laski poprzytulały się tylko do siebie i nic więcej. Można jednak puścić wodze fantazji. Obie bardzo mi się podobają:

 
Czarne pończochy

 
 
Przypominam, że jeżeli chcecie zaprezentować nóżki, stopy swoich pań lub efekt ulicznych „łowów”, wysyłajcie zdjęcia na wojtek1692 [at] interia.pl (antyspam, czyli at=@). Z chęcią je opublikuję.  Zachęcam także dziewczyny do przesyłania rajstopkowych zdjęć.
Jeżeli chcecie podzielić się swoimi nylonkowymi wspomnieniami - piszcie. Z chęcią je opublikuję. Jeżeli macie ciekawe, związane z tematyką bloga linki - dodawajcie je do komentarzy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz